Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.

Zamknij cookies
Menu mobilne
Publikacje Instytutu Zachodniego

Niemcy o antysemickiej wypowiedzi szefa rosyjskiej dyplomacji

#Ławrow #Hitler #antysemityzm #Niemcy #Faeser

Wypowiedź Siergieja Ławrowa dla włoskiej telewizji Rete 4 (30.04.2022), w której padły antysemickie opinie m.in. o „denazyfikacji Ukrainy” jako celu wojny na Ukrainie i o tym, że „najbardziej zagorzałymi antysemitami są sami Żydzi”, a także zestawiające ukraińskiego prezydenta, mającego żydowskie korzenie, z Hitlerem, została szczególnie ostro skrytykowana w Niemczech. 

Federalna minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) stwierdziła: „Niedopuszczalna wypowiedź Ławrowa pokazuje, że rosyjskiej propagandy wojennej nic nie powstrzyma. Słowa Ławrowa to także policzek wymierzony wszystkim Żydom w Niemczech”. (…) Z całą mocą przeciwstawiamy się rosyjskiej propagandzie wojennej, kłamstwom i próbom zniekształcenia historii”.

W podobnym tonie wypowiedział się Josef Schuster, przewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech, który uznał opinie szefa rosyjskiej dyplomacji za „całkowicie nie do przyjęcia” i jako wręcz „zachęcające do antysemityzmu”. Pełnomocnik rządu Niemiec ds. antysemityzmu Felix Klein stwierdził, że Ławrow „cynicznie zamienia role ofiar i sprawców w historii i teraźniejszości”. Dodał, że wśród niezliczonych ofiar rosyjskiej agresji na Ukrainę są rodziny żydowskie i osoby ocalałe z Holokaustu. Dlatego słowa Ławrowa „w niedopuszczalny sposób szydzą z ofiar narodowego socjalizmu i bezwstydnie konfrontują nie tylko Żydów, ale i całą międzynarodową opinię publiczną z otwartym antysemityzmem”.

Bardzo krytyczne komentarze odnoszące się do wypowiedzi Ławrowa pojawiły się też w niemieckiej prasie. Przede wszystkim zwracano uwagę, że słowa szefa rosyjskiej dyplomacji są kolejną próbą uzasadnienia „nieludzkiej wojny z Ukrainą: wróg zostaje uznany za nazistę. A przeciwko nazistom wszystko jest dozwolone” – czytamy na łamach „Frankfurter Allgemaine Zeitung”. I dalej: „Ta formuła, którą władze w Moskwie stosują na użytek opinii publicznej w kraju, doprowadziła Ławrowa do jeszcze większego absurdu. Jego spekulacje na temat rodowodu Hitlera i wnioski, że Żydzi sami są największymi antysemitami, przynajmniej ujawniły, gdzie są prawdziwi zbrodniczy rasiści”.  

W „Die Welt” czytamy, że „zapiera dech głębia podłości, jaką ujawnia minister spraw zagranicznych Rosji (…), mówiąc, że podobnie jak prezydent Ukrainy również Adolf Hitler miał żydowskie pochodzenie”. Dziennik przypomina, że jest to powtarzanie plotki pochodzącej jeszcze od zbrodniarza wojennego Hansa Franka. „Ławrow chce w ten sposób odeprzeć zarzut, że władze ukraińskie nie mogą być nazistowskie, bo głową państwa jest Żyd. Samo powtórzenie tej plotki świadczy o charakterze Ławrowa. (…) Czy z takim rozmówcą można jeszcze negocjować? Czy można z nim osiągnąć wiarygodne porozumienie?” ‒  pada retoryczne pytanie w konkluzji artykułu.

Inny aspekt wydarzenia podniesiono na łamach „Süddeutsche Zeitung”, komentując fakt, że prowadzący wywiad włoski dziennikarz w zasadzie nie reagował na słowa Ławrowa i do nich się nie odnosił.  „W istocie we Włoszech Moskwa może liczyć na większe wsparcie ze strony «rozumiejących» Rosję niż w innych krajach europejskich” – czytamy w dzienniku. I dalej cytowane są słowa Ławrowa, który zapewniał, że „ma bardzo miłe relacje z narodem włoskim i że takie one pozostaną”.  (JK)

https://www.welt.de/politik/ausland/video238518367/Israel-fordert-Entschuldigung-Lawrow-sorgt-mit-Hitler-Vergleich-fuer-Empoerung.html

https://www.faz.net/aktuell/feuilleton/medien/lawrows-auftritt-bei-berlusconi-sender-hat-ein-nachspiel-18002643.html


Instytut Zachodni w Poznaniu

ul. Mostowa 27 A
61-854 Poznań
NIP: 783-17-38-640