Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.

Zamknij cookies
Menu mobilne
Publikacje Instytutu Zachodniego

Reakcja rządu Niemiec na informacje o rosyjskich zbrodniach w Buczy

#Ukraina #Rosja #wojna #Niemcy #Bucza

Na bulwersujące opinię światową informacje, poparte zdjęciami, o dokonanej przez wojska rosyjskie masakrze Ukraińców w Buczy natychmiast zareagowali przedstawiciele rządu niemieckiego. Kanclerz Scholz (SPD) na Twitterze określił nagrania z Buczy, przedstawiające dziesiątki zwłok pomordowanych Ukraińców, jako „straszne i przerażające” (3.04). Domagał się, aby organizacje międzynarodowe uzyskały dostęp do tych miejsc w celu niezależnego udokumentowania okrucieństw. Później w komentarzu prasowym stwierdził, że rząd federalny będzie kontynuował wsparcie Ukrainy, m.in. przez dostawy broni, „by mogła się ona bronić przed rosyjską inwazją”.

Z kolei szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock (Zieloni), komentując ten dramat na Twitterze, stwierdziła, że „przemoc Putina nie zna granic(3.04). Zapowiedziała wprowadzenie przez rząd federalny kolejnych sankcji przeciw Rosji oraz kontynuowanie dostaw broni dla Ukrainy.

Minister finansów Christian Lindner (FDP) pisał na Twitterze, że nagrania z Buczy „raz jeszcze udowadniają zbrodniczy charakter wojny przeciw Ukrainie” (3.04). Potwierdził zamiar wprowadzenia nowych sankcji; będą one dyskutowane podczas posiedzenia szefów resortów finansów UE. Dowodził, że wsparcie należy się nie tylko Ukrainie, ale i opozycji rosyjskiej. Jednocześnie w wywiadzie dla tygodnika „Die Zeit” Lindner przyznał, że sankcje obejmujące  m.in. dostawy rosyjskich surowców energetycznych mogą spowodować dalsze straty dla gospodarki niemieckiej, na które Niemcy nie mogą sobie pozwolić. W innym komentarzu prasowym Lindner określił rosyjską agresję jako „zbrodniczą wojnę”. Jego zdaniem Unia Europejska powinna jak najszybciej zerwać „wszystkie stosunki gospodarcze z Rosją”, jakkolwiek proces odchodzenia od rosyjskich surowców energetycznych musi być zróżnicowany i stopniowy, uwzględniający interesy gospodarcze.  

W kolejnym dniu, 4.04 br. podjęto decyzję o wydaleniu z Niemiec 40 dyplomatów rosyjskich. Na ten temat już od dawna spekulowano w niemieckich mediach, wskazując na brak konsensusu w rządzie. O decyzji poinformowała na Twitterze minister Baerbock, podając jako powód zademonstrowaną przez stronę rosyjską „chęć niszczenia, która przekracza wszelkie granice”, a także szerzoną propagandę. W komentarzu dla prasy Baerbock powiedziała, że obawia się kolejnych podobnych zdjęć z innych miejscowości ukraińskich, zajętych przez wojska rosyjskie. Potwierdziła zamiar wprowadzenia nowych sankcji, a także działań na rzecz wzmocnienia wschodniej flanki NATO.

Do sprawy wydalenia rosyjskich dyplomatów odniosła się również szefowa resortu spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD), informując, że służby niemieckie „wytypowały 40 osób, którym przypisuje się przynależność do rosyjskich służb wywiadowczych”. Jej zdaniem rząd niemiecki musi się bronić przed rosyjskim szpiegostwem i propagandą; nie pozwoli też na to, „aby ta zbrodnicza, agresywna wojna była prowadzona także w Niemczech w postaci wojny informacyjnej”. Dyplomaci rosyjscy w ciągu 5 dni muszą opuścić terytorium Niemiec. (VS)

5 kwietnia 2022

https://www.zeit.de/politik/deutschland/2022-04/russland-diplomaten-bundesregierung-ausweisung-butscha

https://www.nzz.ch/international/deutschland-weist-russische-diplomaten-aus-reaktion-auf-butscha-ld.1677891


Instytut Zachodni w Poznaniu

ul. Mostowa 27 A
61-854 Poznań
NIP: 783-17-38-640